sie 09 2002

Bez tytułu


Komentarze: 0

Jak dlugo mogą plynąć lzy?

Jeden wieczór? I co dalej? Jak żyć?

Jak trwać tu?

Musieć...

Umierać tu gdy tylko spojrzysz

Obrzydzenie, ból...?

Chcę nie żyć, nie czuć

Nie móc wyrządzić już więcej krzywd

Nie ranić Cię już

Uśmiechem dziecka

Zabij je

Mamo

Bo mój uśmiech

Chyba

Zabójczy jest

Zabij...

Nie.

Muszę poradzić sobie sama

1984 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz