Witaj Kochana! Ty nie pisz tu więcej o śmierci, zabraniam! Strasznie masz teraz przygnebiającego blogoosia.. No czemu?? Czemu nie jesteś szczęśliwa???? Przecież miałaś być, masz nadal! Wszystko Ci się rozjaśni, na pewno bedzie dobrze, dzięki NIEMU, wierz mi. I przestań się bać. To strach największą krzywdę Ci wyrządza. Aha :) I mam jeszcze jedną skargę :) Czemu dziś nie bylas na gg??? Bardzo chciałam z Tobą porozmawiac, a tu ni ma... No cóż, maybe next time :)) Pozdrowienia serdeczne, trzymaj się ciepło!
Dodaj komentarz