sie 10 2002

Bez tytułu


Komentarze: 2

Można kochać? Nie. To zle slowo. Można zakochać się w trzech mężczyznach? Trzech zupelnie innych mężczyznach. Jednego kochać podziwem, drugiego kochać wdzięcznością, trzeciego- szacunkiem... Jednego za wygląd, drugiego za gesty, trzeciego za slowa? Kochać trzech a może nie kochać żadnego? Nie to nie milośc. Albo tylko w jednym przypadku. Drugimtrzecimpierwszym... Rozsądek każe mi kochać nawzajem. Oddać. Jeśli tyle biorę. Nie biorę. On daje. Zawieszone w dymie. Duszącym i obezwladniającym. Odbierającym mi mowę, pewność siebie, moją wartość. Nie wiem po co to piszę. Ale zapewne z pobudek, jak zwykle, czysto egoistycznych. Nawet te tracą sens.

1984 : :
*
10 sierpnia 2002, 20:44
hmmm...Dziwne pytanie... nie wiem. kogo? którego?...dlaczego? czy wogóle?......
...
10 sierpnia 2002, 17:54
kogo kochać?

Dodaj komentarz